Test pieluszek wielorazowych dobiega końca, a raczej o to jego podsumowanie.
Testowanie tak wiele mi zajęło czasu, że wyniki będą bardzo wiarygodne, bo przetestowałam pieluszki w szerz i wzdłuż. W moje ręce wpadło 7 firm produkujących pieluszki wielorazowe typu kieszonka. O tym dlaczego wybrałam akurat ten rodzaj pieluszek wielorazowych możecie przeczytać w tym wpisie, a dlaczego wogóle podjęłam się pieluchowania wielorazowego tutaj. Testy podzieliłam na kilka kategorii: jakość wykonania, cena, suchość pieluszki, wygląd, wytrzymałość na zużycie i wielkość.
Na wstępnie chciałam napisać rozwiewając wasze pytania odnoście odparzeń i alergii (bo takie pojawiły się we wcześniejszym wpisie). Podczas stosowania takich pieluszek nigdy nie spotkałam się z żadnymi krostkami i alergiami na pupci córeczki, jak również nie zdarzyło mi się, żeby miała jakieś odparzenia. Wszystko jest ok.
Każdą firmę oceniałam dając punktację od 1 do 5, 1-niesprawdziło się, 2-słabo, 3-średnio, 4-spoko, 5-świetne. Następnie podliczyłam punkty i w taki sposób wyszły mi wyniki. Zapraszam do tabelki.:)
TEST pieluszek wielorazowych – podsumowanie
Chińskie Aliexpress
Chińskie allegro
Pupuś chiński
Nappime
Babyetta
Zufizo
Milovia
2
3
3
4
4
5
5
5
5
5
4
3
4
3
2
4
2
3
3
5
5
5
5
5
5
5
5
5
na zużycie
1
5
4
3
5
5
5
4
4
4
3
3
5
5
19 pkt
26 pkt
23 pkt
22 pkt
23 pkt
29 pkt
28 pkt
Średnie ceny pieluszek: Chińska Alliexpress: 20zł/szt , chińska allegro: 25zł/szt , chińska Pupuś: 26,90 zł/szt , Nappime: 65zł/szt , Babyetta: 67zł/szt , Zufizo: 55zł/szt. , Milovia: 70zł/szt.
Może zacznę od miejsca najlepszego czyli pierwszego!:)
Jak widzicie miejsce pierwsze zajęły pieluszki z firmy Zufizo. Wszystko w nich było okej i najważniejsze: nie przesiąkały za szybko dzięki falbankom, które wszyte są wokół nóg. Wbrew pozorom wcale nie przeszkadzają w użytkowaniu ani w przemieszczaniu się dziecka. Jakości tych pieluszek również nie ma nic do zarzucenia. Pieluszki są przepiękne, wzory ładnie nadrukowanie. Zajęły pierwsze miejsce przed Milovią przede wszystkim dlatego, że mają świetną cenę, która oczywiście zachęca. No i jest to Polska firma co jest dużym atutem.
[małpka grzechotka: cronimals]
Na drugim miejscu są pieluszki wielorazowe firmy Milovia. Jest to również Polska firma, dla mnie to duży plus, lubię wspierać polskie.:) Te pieluszki tak samo jak poprzednie sprawdziły i sprawdzają się u mnie bardzo dobrze. Jednak są trochę droższe od Zufizo dlatego zajęły miejsce drugie, a tak poza tym są niesamowite, nic nie przecieka, ja i córeczka zadowolone. Firma Milovia również posiada wiele kolorów pieluszek do wyboru , więc każdy znajdzie coś dla siebie lub w tym przypadku dla dziecka. 😉 Jest tylko jedna rzecz do której mogę się przyczepić w Milovii to, że wkłady wkłada się od przodu. Na samym początku użytkowania był to dla mnie duży minus, gdyż nie wszystkie wkłady pasowały do nich, teraz gdy pupcia córki urosła wszystko jest okej.
No i miejsce trzecie. Zaszczytne miejsce zajęły chińskie pieluszki kupione na allegro. Szczerze sama zszokowałam się tym miejscem, ale fakty mówią same za siebie. Pieluszki te nie przesiąkają, dobre trzymają się na pupie, ładnie wyglądają, a dodatkowo dobrze kosztują. Jestem na tak. 🙂 Jednak gdyby było tak idealnie ( a nie jest) miałabym tylko te chinki. Ich minusem jest to, że są naprawdę bardzo duże. Gdy córeczka była mała, mogła sobie w nich spokojnie popływać (albo topić;p) mimo, że były ustawione na najmniejszy rozmiar. No cóż nie można mieć wszystkiego i do nich trzeba było dorosnąć. Niby ci Chińczycy tacy mali a pieluszki takie duże szyją. Hm…
I na koniec, zobaczcie co stało się z pieluszkami, które kupiliśmy na Aliexpress.
Folia się odkleiła i ogólnie zaczęły przeciekać. 30 minut po ich założeniu trzeba było już zmieniać pieluszkę. Na szczęście nie z wszystkimi tak się stało.
Co z pieluszkami wielorazowymi innych firm, które testowałam? Najbardziej zawiodłam się na pieluszkach Pupuś. Gdy je kupowałam właśnie coś mi „śmierdziało”, że jakoś tanie są. Jednak przeczytałam, że to Polska firma pomyślałam, no nic chcieli ceną po prostu wejść w szeroki rynek. Jakie było moje rozczarowanie, gdy po dostarczeniu przesyłki na metce od pieluszki było napisane made in china. Druga sprawa, to nie są tak chłonne jak reszta pieluszek.
Babyetta i Nappime produkują pieluszki szyte w ten sam sposób, czyli bez gumek/zakładek wokół nóżek. Gdy córeczka była malutka sprawdzały się mi najlepiej, jednak wraz z jej wiekiem pieluszki stają się mało praktyczne. Brak zakładek ochraniających przez przesiąknięciem, powoduje, że bardzo często zdarza się, że córeczce moczą ubrania. I żeby nie było pieluszki zmieniamy często. :p Mimo wszystko obie firmy mają bardzo szeroki wybór wzorów i kolorów, pieluszki są naprawdę przepiękne. Btw. w Nappime w jednej z pieluszek z coolmaxem podczas użytkowania urwały mi się dwie napy.
Mam nadzieję, że mój test pieluszek wielorazowych i jego ocena rozjaśni wam wiele w doborze waszych pieluszek. Wiadomo wybór jest ogromny, ale z budżetami już tak nie jest, dlatego warto zrobić dobry research i podjąć najlepszą decyzję z możliwych. Dajcie znać w komentarzach na co się zdecydowałyście i co używacie?
Oczywiście wpis nie był i nie jest sponsorowany. Wszystkie pieluszki były kupione przeze mnie i szczerze przetestowane i ocenione.
– Buziaczki, Magda: )