Kuleczki z maliną. Prostszego przepisu jeszcze nie znaliście.:)
Jak już pewnie zauważyliście, albo i nie – staram się nie jeść produktów mącznych. W zamian szukam zdrowych i dobrych zamienników.
Przepis jakim dzisiaj chciałam się z wami podzielić jest właśnie tym niesamowitym zamiennikiem, którego za chiny nigdy bym nie odkryła gdyby nie styl życia jaki wybrałam.:)
Surowe orzechowe kuleczki z niespodzianką, to idealna przekąska, to idealne ciasteczka, które śmiało można serwować na każdej imprezie czy to tej dla dzieci, czy dla dorosłych. Każdemu się spodobają.
Kuleczki z maliną
Do zrobienia kuleczek potrzeba:
- 30 sztuk daktyli (moczonych 20 minut),
- 70 g orzechów włoskich,
- 30 g wiórków kokosowych + trochę do obtoczenia,
- maliny lub inne dostępne owoce, mogą być mrożone.
Sposób przyrządzenia:
- Wszystkie składniki oprócz malin mielę do uzyskania dość lepiącej masy. Masa ma się spajać, ale też łatwo odchodzić od rąk.
- Teraz nakładam niewielkie ilości masy na rękę i rozpłaszczam.
- Na środek wkładam malinę, zalepiam i roluję kuleczki.
- Na koniec obtaczam każdą kuleczkę w wiórkach kokosowych.
- Następnie wkładam wszystkie ciasteczka do lodówki przynajmniej na 15 minut.
Gotowe! Smacznego!
Przepis bardzo szybki, jak to u zapracowanej mamy.:) Idealnie sprawdzi się również, gdy okazuje się, że mamy mieć niespodziewanych gości. Kilka minut i deserek gotowy.
Nie ma co ukrywać, że takie kuleczki są naprawdę zdrowe, dzięki orzechom świetnie działają na mózg. Będą idealne na okres wzmożonej nauki czy koncentracji. A dodatkowo dzięki daktylom dają niesamowitego powera.:) Fakt kaloryczne też są, ale powiedzmy sobie szczerze to te zdrowe kalorie prawda? :):)
Moja cała rodzinka ze mną na czele uwielbia te kuleczki, w zależności od pory roku można robić je z innymi owocami, np. zimą z kawałkami mandarynki, ale można również użyć mrożonych owoców. Jak to mówi moja córka…mniam, mniam. 🙂
A wy lubicie eksperymentować w kuchni? Czy jednak od zawsze stawiacie na tradycje? 🙂 Miłego dnia!
Buziaki,
Magda :*